Moje pierwsze wrażenie w Buenos Aires, Marian tu jest jakby luksusowo. Po wizycie w miastach Brazylii, Meksyku czy Ekwadoru, stolicę Argentyny można pomylić z Paryżem.
O boskim Buenos usłyszałem po raz pierwszy dzięki zespołowi Maanam.
Chcę jeszcze raz pojechać do Europy
Lub jeszcze dalej do Buenos Aires
Więc jeśli można nauczyć podróżując
Podróżować, podróżować jest bosko
Muzyka została skomponowana przez Marka Jackowskiego, a słowa — inspirowana fragmentem argentyńskiej powieści Żeby Cię lepiej zjeść Eduardo Gudiño Kieffera — napisała Olga Jackowska. Piosenkę wydano w lutym 1980 roku w formacie płyty gramofonowej. Szczęść miesięcy później Maanam zaprezentował piosenkę podczas festiwalu w Opolu. Ja urodziłem się cztery lata później. Po trzydziestu pięciu latach mam okazję zobaczyć boskie Buenos na własne oczy.
Do Buenos przyleciałem samolotem z Ushuaia. Patagonia była pierwszą częścią mojej podróży po Argentynie. W 2015 roku odwiedziłem też wodospady Iguazú, położone na północ od Buenos, na granicy Argentyny i Brazylii.
Rankiem kolejnego dnia rozpocząłem zwiedzanie. Niedaleko mojego noclegu znajdował się Kongres Narodowy. Prosta aleja odchodząca od Kongresu w ciągu kilkudziesięciu minut doprowadziła mnie do Placu Majowego.
Plaza de Mayo
Plac Majowy został wybudowany w 1884 roku i dziś nadal stanowi centrum Buenos Aires.
Nowe miasto
Nowe miasto 
Puente de la Mujer
Most kobiet (Puente de la Mujer) został zaprojektowany przez hiszpańskiego architekta Santiago Calatrava i otwarty w 2001 roku. To jedna z wizytówek Buenos. Kształt mostu ma nawiązywać do postawy tancerki tango.
Plaza Dorrego
Muzeum Narodowe Sztuk Pięknych
W Muzeum Narodowym Sztuk Pięknych trafiłem na dość ciekawą wystawę Carlosa Alonso pod tytułem Malarstwo i pamięć. Artysta pochodzi z Argentyny, a tak znana w tym kraju wołowina, jest ważnym elementem jego prac.
MALBA
O wiele bardziej podobało mi się jednak w MALBA (The Latin American Art Museum of Buenos Aires). To również było dość małe muzeum, jednak zbiory były dla mnie zdecydowanie bardziej apetyczne.
Architektura Buenos Aires
Dominującym i wszechobecnym modelem dla Buenos Aires pozostawał Paryż. Projekty realizowane w stolicy Francji docierały do Argentyny i tu niemal dosłownie powtarzane były ich fragmenty.
Ewa Kubiak, Katedra Historii Sztuki Uniwersytetu Łódzkiego1
Malwiny
Malwiny, inaczej Falklandy położone są niecałe pięćset kilometrów od wybrzeża Argentyny. W 1982 roku argentyńskie wojsko zajęło to terytorium na około dwa miesiące. Od 1771 roku wyspy był zależne od Wielkiej Brytanii.
Wojnę o Falklandy wygrała Margaret Thatcher, co miało swoje odzwierciedlenie w jej re-elekcji. Do dziś w Argentynie istnieje silny sentyment do powrotu wysp pod wpływy argentyńskie. Dla przykładu w Ushuaia lotnisko nosi nazwę argentyńskich Malwinów, podobnie jest z nazwami ulic czy stadionów.
Wyczytałem, że jeśli ktoś miałby sobie rościć prawo do Falklandów oprócz Wielkiej Brytanii, powinni być to w pierwszej kolejności Francuzi, nie Argentyńczycy.
Cmentarz Recoleta i wątek polski (narodowy)
Na cmentarzu można znaleźć groby wielu znanych ludzi, w tym Ewy Perón, prezydentów Argentyny, laureatów Nagrody Nobla i innych ważnych osób w historii Argentyny. Cmentarz uchodzi za jeden z najładniejszych na świecie.
Znajduje się tam również grobowiec rodziny Kobylańskich. Na fotografii po lewej stronie widoczne jest wnętrze grobowca. Po prawicy krzyża wisi portret kontrowersyjnego, ale ważnego w naszej młodej historii działacza Jana Kobylańskiego. Kto leży w trumnie? Niestety w Internecie nie znalazłem informacji, gdzie był pochowany Jan Kobylański.
Symbol Buenos Aires
Miasto w mieście Buenos Aires
La Boca to kolorowa dzielnica Buenos Aires położona przy stadionie La Bombonera. Ta barwna dzielnica tak różni się atmosferą od reszty Buenos, że spokojnie można ją uznać za miasto w mieście. Tuż przy porcie mieści się małe, prywatne muzeum sztuki współczesnej — Fundación Proa. Kolekcję nazwałbym mocno wytrawną, ale wejście było za darmo, więc nic nie straciłem. Moja gospodyni zalecała mi zachowanie ostrożności w tej dzielnicy i nieoddalanie się poza rejon turystyczny.
Stadion La Bombonera
La Bombonera to jeden z najbardziej znanych stadionów na świecie.
Argentyna praktycznie
- Bankomaty w Argentynie to istna zmora, dobrze mieć ze sobą odpowiedni zasób dolarów amerykańskich w gotówce. Wszystkie bankomaty, z których korzystałem, pobierały dość wysoką prowizję za wypłatę. Co więcej, nie można było wypłacić za jednym razem dużej kwoty. Zdecydowanie bardziej opłaca się wymiana dolarów amerykańskich na pesos argentyńskie w tradycyjnym kantorze.
- W Patagonii i Buenos Aires korzystałem z karty Revolut, Curve, Alior Kantor USD i jednokrotnie VISA Debit mBanku.
- Płatność kartą mastercard nie zawsze była możliwa, niektóre punkty handlowo-usługowe obsługiwały tylko VISA Debit.
- Linie lotnicze Aerolineas Argentinas stosują wyższe ceny biletów dla cudzoziemców. Nie sposób ich ominąć. Na szczęście powstają też tanie linie lotnicze, np. flybondie.com
- Do Argentyny nie trzeba mieć wizy. Kolejka na granicy nie była długa.
- Buenos Aires ma trzy lotniska, największe to EZE, około godziny drogi taksówką z centrum miasta.
- Uber w Buenos Aires działa, ale jest „nielegalny”. Z uwagi na agresję taksówkarzy, należy usiąść z przodu, obok kierowcy.
- W porównaniu z Brazylią, w Argentynie czułem się bardzo bezpiecznie, nawet w Buenos Aires.
- Surfroam działa w Argentynie bez zarzutu.
Argentyna i LGBT
Argentyna, podobnie jak Polska, uznawana jest za kraj konserwatywny i katolicki. Nie było to jednak przeszkodą, by jako pierwszy kraj w Ameryce Łacińskiej dopuszczał małżeństwa tej samej płci (2010). Od 2002 roku możliwe są związki partnerskie.
Ciekawostką dla mnie było to, że organizowane są nawet specjalne lekcje nauki tanga dla osób tej samej płci.