Tuż przed jesiennym zamknięciem z powodu pandemii SARS udało nam się zobaczyć Bieszczady. To był chyba mój drugi raz w Bieszczadach. Góry te składają się z dwóch pasm w łańcuchu Karpat.
Przestrzenie bieszczadzkie
Bieszczady przypomniały mi moją ostatnią wizytę na wschodzie Polski – Białystok. Wschodnie tereny Polski są chyba najbardziej zróżnicowanym kulturowo i religijnie obszarem naszego kraju. To ciekawe, że te dzielnice, których historię można opisać też jako multikulti, teraz mają łatkę takich konserwatywnych.
Jednym z wielu przykładów współżycia wielu religii, narodowości na jednym terenie są historie Baligrodu czy Beniowa.
Kirkutu w Baligrodzie
W 1765 r. w Baligrodzie żyło 144 Żydów. Potem, w okresie międzywojennym stanowili ponad połowę mieszkańców. W 1942 r. Niemcy wywieźli z Baligrodu 880 Żydów do Zasławia k/Zagórza, gdzie zostali straceni.1
Bieszczady. Gdzie jest koniec Polski?

Postanowiłem znaleźć koniec Polski. Postanowiłem dojechać do wsi Sianki. Nie jest to możliwe samochodem. Wysiedliśmy na parkingu w Bukowcu. Z tamtąd pieszo doszliśmy do dawnej wsi Beniowa. Wieś przestała istnieć w połowie XX wieku, kiedy to wysiedlono wszystkich mieszkańców. Obecnie jedynie po stronie ukraińskiej miszka kilka rodzin. Po polskiej stronie nie znajdziemy już zabudowań z wyjątkiem pozostałości cmentarza.


Sianki
Jeszcze dalej na południowy wschód znajduje się opuszczona po polskiej stronie wieś Sianki. Po stronie ukraińskiej we wsi o tej samej nazwie nadal toczy się życie. Jest tam między innymi stacja kolejowa, z której odjeżdżają pociągi do Lwowa, Solotvina czy Kijowa.
W głowie powstał mi pomysł przeprawy przez granicę polsko-ukraińską i rozpoczęcie podróży z Sianek, przez Ukrainę do Naddniestrza.