Tuż przed jesiennym zamknięciem z powodu pandemii SARS udało nam się zobaczyć Bieszczady. To był chyba mój drugi raz w Bieszczadach. Góry te składają się z dwóch pasm w łańcuchu Karpat.
Czytaj dalej Bieszczady. Koniec Polski?Bazylika Matki Natury – Markizy, Polinezja Francuska
Markizy to najdalej na północ wysunięty archipelag Polinezji Francuskiej. Zwiedziłem cztery największe wysypy Markizów; Nuku Hiva, Ua Huka, Ua Pou i Hiva Oa. Podczas pobytu na tej ostatnie wybrałem się na wycieczkę na Tahuata. Między największymi wyspami Markizów przemieszczałem się Twin Otter DHC6-300 i ATR Air Tahiti.
Czytaj dalej Bazylika Matki Natury – Markizy, Polinezja FrancuskaZielona Góra na jeden dzień
Właśnie siedzę w Bombardierze PLL LOT lecącym z lotniska Babimost – Zielona Góra do Warszawy. To dość egzotyczne połączenie, kilka lat temu realizowane przez Sprint Air. Trudno powiedzieć, że było ono na liście moich marzeń, ale na pewno śledziłem je od czasu do czasu. Utrzymanie regularnych rejsów z Warszawą może być ważne dla województwa lubuskiego. To najszybszy sposób, żeby dostać się z zachodu Polski do stolicy.
Czytaj dalej Zielona Góra na jeden dzieńTahiti, Polinezja Francuska
Moją podróż do Polinezji Francuskiej odbyłem na przełomie lutego i marca 2020 roku.
Tahiti jest jedną z wysp archipelagu Towarzystwa położoną ponad 16 tysięcy kilometrów od Łodzi. To jedno z najbardziej odległych miejsc, jakie odwiedziłem.
Stolicą Tahiti i Polinezji Fransuskiej jest Papeete. Lotnisko międzynarodowe na Tahiti położone jest kilkanaście kilometrów na południe od Papeete – w miejscowości Faaa. Przyleciałem wczesnym porankiem, na lotnisku świtało. Odprawa imigracyjna przeszła bardzo sprawnie. Na lotnisku, jak to w Polinezji, przywitał nas tradycyjny występ taneczny na żywo.
Czytaj dalej Tahiti, Polinezja FrancuskaGóry Sowie na długi weekend
Ostatni weekend postanowiliśmy razem ze znajomymi z pracy rozpocząć w czwartek i wyjechaliśmy w Góry Sowie. Początkowo miała być to czeska Praga, moje ukochane miejsce na ziemi, ale z powodów wirusowych nie wypaliła.
Czytaj dalej Góry Sowie na długi weekend2020 – Czas zarazy
Kiedy leciałem z Luton do Warszawy wieczornym rejsem Wizzair, rozglądałem się uważnie czy w mojej okolicy nie ma kogoś kto kaszle lub wygląda jakby był chory. Na końcu rzędu foteli był młody chłopak wycierający nos kolejnymi husteczkami. Chryste, pomyślałem, jestem ugotowany! Po kilku dniach od powrotu, zaczała się… „narodowa kwarantanna”. Narodowa, w Polsce wszystko jest teraz narodowe. Niedługo nawet Matka Boska. Nie przypuszczałem, że ostatni odcinek mojego powrotu z Polinezji Francuskiej, będzie ostatnim rejsem w tym roku.
Czytaj dalej 2020 – Czas zarazyAir Tahiti, recenzja lotu VT 837
Mój pierwszy rejs liniami Air Tahiti był elementem wyprawy na odległe Markizy w Polinezji Francuskiej. Odbyłem wtedy rejs VT 837 z Faa’a na wyspie Tahiti (PPT) na wyspę Nuku Hiva (NHV).
Czytaj dalej Air Tahiti, recenzja lotu VT 837Air Tahiti, recenzja lotu VT 809
Rejs VT 809 składał się z dwóch odcinków; pierwszy między Nuku Hiva, a Ua Pou, drugi między Ua Pou, a Ua Huka. Ten pierwszy odcinek w całości nagrałem swoim telefonem. Był to jeden z wielu moich lotów po odległym archipelagu Markizów w Polinezji Francuskiej.
Czytaj dalej Air Tahiti, recenzja lotu VT 809