Mój pierwszy rejs liniami Air China była jednocześnie przedostatnią częścią podróży dookoła świata w listopadzie 2019 roku. Odbyłem wtedy średniodystansowy rejs CA 116 z Hongkongu (HKG) do Pekinu (PEK).
Czytaj dalej Air China, recenzja lotu CA 116#dookolakuli2019: dzień 5. – UA 154: Sfederowane Stany Mikronezji – Chuuk
Około południa sprawdziłem status lotu w serwisie Flightradar24. Mój samolot do Chuuk już dawno wyruszył z Honolulu, więc byłem spokojnie wyruszyłem na lotnisko w Kolonii. Przybyłem na lotnisko trzy godziny przed odlotem. Trochę za wcześnie, ale musiałem się odprawić tradycyjnie. Tym razem dostałem dwa różne bilety (PNI-TKK i TKK-GUM).
Czytaj dalej #dookolakuli2019: dzień 5. – UA 154: Sfederowane Stany Mikronezji – ChuukSAS, recenzja lotu SK 996
Moja pierwsza przygoda z liniami SAS była jednocześnie ostatnią częścią podróży dookoła świata w listopadzie 2019 roku. Odbyłem wtedy długodystansowy rejs SK 996 z Pekinu do Kopenhagi.
Czytaj dalej SAS, recenzja lotu SK 996#dookolakuli2019: dzień 3. – UA 154: Sfederowane Stany Mikronezji – Kosrae i Pohnpei
Plan na trzeci dzień podróży to dostać się z Honolulu (Oahu, Hawaje) do Kolonii (Pohnpei, Mikronezja), a tym samym pierwsza część przygody z legendarnym rejsem UA 154. Po drodze miałem wylądować na atolach Majuro i Kwajalein oraz wyspie Kosrae.
Czytaj dalej #dookolakuli2019: dzień 3. – UA 154: Sfederowane Stany Mikronezji – Kosrae i Pohnpei#dookolakuli2019: dzień 3. – UA 154: Wyspy Marshalla – Majuro i Kwajalein
Plan na trzeci dzień podróży to dostać się z Honolulu (Oahu, Hawaje) do Kolonii (Pohnpei, Mikronezja), a tym samym pierwsza część przygody z legendarnym rejsem UA 154. Po drodze miałem wylądować na atolach Majuro i Kwajalein oraz wyspie Kosrae.
Czytaj dalej #dookolakuli2019: dzień 3. – UA 154: Wyspy Marshalla – Majuro i KwajaleinLufthansa, recenzja lotu LH 510
To był mój drugi długodystansowy rejs niemieckimi liniami lotniczymi Lufthansa. Pierwszy raz, w kwietniu 2015 roku, najpierw rejsem Adria do Monachium, potem Lufthansa do Los Angeles, a następnie United przeleciałem pół świata z łódzkiego Lublinka (LCJ) do Honolulu (HNL).
Pod koniec maja 2019 roku drugi raz miałem przyjemność gościć na długodystansowym rejsie Lufthansa z Frankfurtu (FRA) do Buenos Aires (EZE).
Czytaj dalej Lufthansa, recenzja lotu LH 510PLL LOT, recenzja lotu LO 3
Na mój pierwszy rejs długodystansowy polskim LOT-em (LO) czekałem wiele lat. Moja niefrasobliwość sprawiła, że byłem zmuszony w dniu wylotu kupić bilet na podróż do Chicago. Bilet w dwie strony (LVO-WAW-ORD-WAW) kosztował fortunę, prawie 1000 euro.
Do recenzji wybrałem rejs z Warszawy (WAW) do Chicago (ORD) z banalnego powodu. Udało mi się zrobić zdjęcie mojego samolotu na płycie lotniska Chopina. Zdjęcie wykonałem z Embraera, którym przyleciałem do Warszawy.
Czytaj dalej PLL LOT, recenzja lotu LO 3United Airlines, recenzja lotu UA 870
Rejs amerykańskimi liniami lotniczymi United między Sydney (SYD), a San Francisco (SFO) odbyłem w marcu 2019 roku.
United leciałem już wcześniej wielokrotnie1, jednak tym razem postanowiłem wreszcie zrecenzować lot. Do recenzji wybrałem rejs UA 870, ponieważ był najdłuższy.