#dookołakuli: dzień 25. – Most Golden Gate
Zadanie na 25. dzień naszej podróży dookoła świata – dotrzeć do Mostu Golden Gate w San Francisco.
Zadanie na 25. dzień naszej podróży dookoła świata – dotrzeć do Mostu Golden Gate w San Francisco.
Wyspaliśmy się w Motelu we Flagstaff. Tuż obok drogi były tory kolejowe i przjerzdżały pociągi z ładunkiem. Przypomniała mi się Dr Queen, ale to nie Kolorado tylko Arizona.
Forrest Gump, film w reżyserii Roberta Zemeckisa pozostaje moim ulubionym filmem od niemal 20 lat. Jest wzruszający, magiczny, podróżą po Ameryce jaką, każdy by chciał zobaczyć. To był cel dzisiejszego dnia. Dla mnie był to chyba najważniejszy cel naszej podróży po Arizonie. To było moje marzenie. Nakręcić fragment ulubionego filmu, gdzie występuje w roli głównej.
Zasnęliśmy spojeni ginem z tonikiem. Nie spałem długo. Po godzinie obudziło mnie jęczenie, majaczenie B. – Ja mam drgawki, ja mam drgawki… Tonem nieznoszącym sprzeciwu powiedziałem, że ma wziąć lek przeciwgorączkowy i spać dalej. Włączyłem ogrzewanie przykryłem ją dodatkowym kocem. Udało się. Spaliśmy kolejne trzy albo cztery godziny. Okazało się, że lewa noga B. jest …
Nie wstawaliśmy zbyt pospiesznie. Budził się do życia dwudziesty dzień podróży dookoła świata. Wczoraj próbowałem zasnąć w dolinie Kalalau. Dziś starałem się obudzić na Maui.
Zjedliśmy śniadanie. To był nasz ostatni poranek w hostelu w Kappa, więc musieliśmy zjeść wszystko, co nam pozostało w lodówce. Dziś zaplanowany był szlak, o którym marzyłem od roku. Wyruszyliśmy tuż po dziewiątej. Tym razem na północ wyspy. W Princeville rozpoczynają się malownicze widoki na rozległą dolinę Hanalei. Na horyzoncie widoczne są wysokie szczyty Hihimanu …
Czytaj dalej #dookołakuli: dzień 18. – Szlak Kalalau; to mógł być ostatni dzień